niedziela, 1 lutego 2009

Frankie Quinn

Miało być o fotografii, a jest jak na razie o pierdołach...
Ale czas to zmienić.
Znam dwóch takich, co bawią się w fotografię uliczną (ulicznicy), czyli „street-foto”, inni robią portrety, inni krajobrazy lub robaczki fotografują, inni reportaż, a tym, co się uda namówić modelkę do rozbiórki to nawet akt… Znam nawet takiego fotografa, co ciągle po weselach lata i to się chyba fotografią ślubną nazywa.
Ja chyba obstaję za reportażem, co będzie widoczne na tym blogu.
Na wstępnie zademonstruję fotografa co się zowie Frankie Quinn, Irlandczyk, pochodzący z dzielnicy Short Strand w Belfaście, zwany dokumentalista Belfastu. Autor z prawie 30 letnim dorobkiem fotograficznym…
Miałem przyjemność oglądać jego zdjęcia w muzeum Belfastu, jak i w Starej Galerii ZPAF w Warszawie. Polecam uwadze jego zdjęcia…

http://www.frankiequinn.com


foto: Frankie Quinn


foto: Frankie Quinn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz